8 marca 2010

Św. Jan Boży OH

.
Święty zakonnik i wyznawca (1495-1550).

Znany również pod imieniem: Juan Ciudad, Jan Cidade.

Bartolome Esteban Murillo, 1672r.
Kościół p.w. św. Jerzego w Sewilli

Urodził się 8 marca 1495 roku w portugalskim Montemoro Novo, w rodzinie Andrzeja i Teresy - ubogich i bogobojnych chłopów, zajmujących się wypasem owiec. Pewnego dnia w domu jego rodziców zatrzymał się mężczyzna, a następnego ranka rodzice Jana nie znaleźli ani gościa ani swojego ośmioletniego syna. Kilka miesięcy później jego matka zmarła z tęsknoty, a ojciec porzuciwszy rolę wstąpił do franciszkanów.Tajemniczy nieznajomy porzucił chłopca w hiszpańskim Oropresa, zostawiając go rodzinie hrabiowskiego rządcy, Franciszka Mayorala. Mały Jan pomagał wypasając owce. Przybrana rodzina pokochała chłopca i dbała o jego rozwój duchowy.

Legenda o św. Janie Bożym i owocu granatu
Nieznany malarz peruwiański, XVIIIw.
Brooklyn Museum w Nowym Jorku

Kiedy król Karol V Habsburg ogłosił wojnę z Francją, Jan zaciągnął się do armii. Żołnierskie życie przytłumiło w dwudziestodwuletnim młodzieńcu wyniesione z domu uczucia religijne. Zdziczał i oddał się rozpuście. Został wyrzucony z wojska za niedopilnowanie składu splądrowanych dóbr.
Przybył do Gibraltaru, gdzie spotkał portugalskiego szlachcica, wygnanego z żoną i czterema synami na Ceutę i zgodził się zostać ich służącym. Przez jakiś czas pracą swych rąk utrzymywał nie tylko siebie, ale i rodzinę swojego pana, gdy ten stracił wszystkie środki do życia, ciężko pracując przy budowie miejskich umocnień. Spowiednik dla jego własnego dobra nakazał mu powrót do Hiszpanii.


Barcelona, XVIIw.

Św. Jan udał się do Granady i tam otworzył sklepik z książkami religijnymi i inną budującą literaturą. W uroczystość św. Sebastiana był w kościele na kazaniu św. Jana z Avila. Słowa hiszpańskiego kaznodziei do głębi przejęły św. Jana i przejęły lękiem przed sądem Bożym. Powróciwszy do domu cały swój majątek rozdał biednym, niemoralne książki spalił i udał się na plac bił się w piersi i wołał głośno o zmiłowanie, tarzając się w błocie i rwąc włosy z głowy. Ludzie myśląc, że to obłąkany biegli za nim, wyzywając go i obrzucając błotem oraz kamieniami. W końcu ulitowali się nad nim i zaprowadzili do zakładu dla umysłowo chorych, gdzie przebywał w zamknięciu siedem miesięcy. Potem przez pewien czas pomagał przy chorych, chcąc ulżyć ich ciężkiemu losowi. W zakładzie dla obłąkanych odwiedził go św. Jan z Avila.

Filippo della Valle, 1745r.
Bazylika św. Piotra w Rzymie
rzeźba ufundowana przez zakon bonifratrów w lewym transepcie, wsch. ściana

Znalazł ludzi dzięki którym mógł wynająć dom z 46 łóżkami dla chorych. Codziennie wychodził w wielkim koszem na plecach i zbierał jałmużnę dla swoich podopiecznych. Powoli ludzie przekonywali się do niego i przestali uważać go za wariata, zjawiali się dobroczyńcy, a pielęgniarki i lekarze pomagali mu w opiece nad chorymi. Wtedy św. Jan postanowił rozszerzyć działalność i otworzył schronisko dla bezdomnych.


Don Sebastian, biskup Tuy nadał mu przydomek "Jan Boży", a wkrótce zgłosili się chętni do wybudowania nowego szpitala i posługiwania chorym. Tak powstał zakon "Miłosiernych Braci" (bonifratrów), który w 1578 roku papież św. Pius V zatwierdził i nadał mu regułę augustiańską.

 Manuel D. Gonzalez, 1880r.
Museo de Bellas Artes w Granadzie

Gdy pewnego razu w szpitalu wybuchł pożar św. Jan nie bacząc na płomienie uratował wszystkich chorych, nie doznając przy tym żadnego uszczerbku, poza opaleniem brwi. Znowu musiał zbierać jałmużnę na szpital, ale ciężka praca tak wyniszczyła jego siły, że poważnie rozchorował się na serce.

Bazylika p.w. św. Jana Bożego w Granadzie

Zmarł krótko po północy, dnia 8 marca 1550 w Granadzie, modląc się na kolanach przed krucyfiksem. Na jego pogrzeb przybyły tłumy ludzi, a trumnę nieśli przedstawiciele szlachetnych rodów. Ciało złożono w bocznej kaplicy kościoła Matki Bożej Zwycięskiej. Jego grób był świadkiem wielu cudów.

Wnętrze bazyliki p.w. św. Jana Bożego w Granadzie

Beatyfikowany 21 września 1630 roku przez papieża Urbana VIII, kanonizowany
16 października 1690 przez papieża Aleksandra VIII.

Patron:
Granady, chorych, pielęgniarzy, umierających, księgarzy, introligatorów, strażaków. Wzywany w zagrożeniu chorobami, alkoholizmem.


Ikonografia:
Przedstawiany w habicie bonifraterskim, z przekrojonym owocem granatu z wystającym zeń krzyżem, z żebrakiem lub chorym u swoich stóp. Jego atrybutami są: krzyż, korona cierniowa, torba kwestarska, garnek.

Odlew woskowy twarzy św. Jana Bożego, XVIw.

Cytaty:
Gdybyśmy pamiętali o Bożym miłosierdziu, to nie ustawalibyśmy w czynieniu dobra.

Nieszczęsny człowiek, który ufa ludziom, a nie Chrystusowi.

Legenda:
Gdy św. Jan szedł z koszem zbierać jałmużnę, spotkał na kamienistej górskiej drodze chłopca. Ulitował się nad malcem z poranionymi stopami, wsadził go do kosza i tak niósł po coraz bardziej stromej drodze. Po dłuższym czasie zatrzymali się, aby zaczerpnąć wody ze źródła, pod drzewem granatu (hiszp. granado). Wtedy chłopca trzymającego owoc granatu otoczyła świetlista poświata, a z pękniętego owocu wyrósł krzyż. Święty usłyszał słowa "Janie Boży, Granada będzie twoim krzyżem" - po czym chłopiec nagle zniknął.

Granat był symbolem miłości Bożej, jego czerwień wskazywała na żar tej miłości, pełnia ziaren oznaczała pełnię cnót, korona przypomina koronę nagrody wiecznej.

Owoc granatu z krzyżem jest godłem zakonu bonifratrów (Zakon Szpitalny św. Jana Bożego), znajduje się na dokumentach, chorągwiach i pieczęciach zakonu.

Relikwiarz w kształcie owocu granatu
Kościół bonifratrów p.w.  Świętej Trójcy w Krakowie


Impresje muzyczne:
Józef Haydn "Missa brevis Sti Joannis de Deo (Kleine Orgelsolomesse)" Hob.XXII:7

Varia:
Do Polski bonifratrzy zostali sprowadzeni w XVIII wieku i zajmowali się głównie obłąkanymi. Po wyzdrowieniu króla Zygmunta III, którego w chorobie doglądał o. Gabriel Ferrara OH, Walerian Montelupi wraz z kilkoma mieszkańcami Krakowa założył szpital dla bonifratrów na 12 łóżek, ofiarując im na ten cel swoją kamienicę przy ul. św. Jana. Do szpitala dobudowano kościółek p.w. św. Urszuli. Nową fundację zatwierdził biskup krakowski Piotr Tylicki.


Lektura:
Wilhelm Huenermann "Żebrak z Granady"
ks. Julian Humeński "Jan Boży - ojciec ubogich i chorych" 
Francisco de Castro "Historia życia i świątobliwość dzieła Jana Bożego"

.