Święty kapłan i męczennik (1575/76-1610).
Jan Roberts urodził się na przełomie roku 1575 i 1576 roku w północno walijskim
Trawsfynydd, w rodzinie Jana i Anny, którzy byli katolikami i ochrzcili syna w parafialnym kościele pw. św.
Materiany. Ale po 1581 roku, gdy królowa Elżbieta I opublikowała Akt o utrzymaniu w
posłuszeństwie poddanych Jej Królewskiej Mości, nakładający wysokie
grzywny i kary więzienia za uczestniczenie we Mszy św., wprowadzając jednocześnie obowiązek
uczestnictwa w nabożeństwach anglikańskich, rodzice św. Jana Robertsa obawiając się surowych kar, podporządkowali się nowej ustawie.
Kościół pw. św. Materiany w Trawsfynydd, Walia
Młody Jan w lutym 1595 rozpoczął
naukę w Kolegium św. Jana w Oksfordzie, po dwóch latach przeniósł się na prawo
w londyńskim Inns of Court. W 1598 roku wyruszył w podróż na kontynent, gdzie w
Paryżu pod wpływem przyjaciela nawrócił się na katolicyzm i złożył katolickie wyznanie wiary. Za radą ks. Jana Cecila
zdecydował się na naukę w Kolegium Angielskim w Douai, a w październiku 1598
roku został przyjęty do kolegium w hiszpańskim Valladolid. Opuścił je już w roku
następnym, ponieważ postanowił wstąpić do benedyktynów, których opactwo znajdowało
się w tym samym mieście, w którym studiował. Przełożeni wysłali go do nowicjatu
do klasztoru św. Marcina (San Martin Pinacio) w Santiago de Compostela.
Klasztor św. Marcina w Santiago de Compostela
Przed
końcem roku 1600 złożył śluby zakonne, a po ukończeniu studiów otrzymał
święcenia kapłańskie. Dwa lata później wysłano go wraz z innymi duchownymi do
Anglii, do której dotarli w kwietniu 1603 roku. Księdza Jana wkrótce po
przybyciu aresztowano i już w maju tego samego roku skazano na wygnanie. Na
krótko powrócił do Douai, żeby stamtąd znowu wyruszyć do Anglii, chcąc pomagać
ofiarom epidemii czarnej ospy, jaka wybuchła w Londynie. Gdy w 1604 roku, wraz
z kilkoma postulantami (w tym z bł. Wilhelmem Scottem), wsiadał w londyńskim
porcie na statek do Hiszpanii, został ponownie aresztowany. Nie wiedząc, że
jest katolickim księdzem, sędzia skazał go na banicję. Nie ustając w chęci
krzewienia wiary w protestanckiej Anglii praktycznie zaraz do niej powrócił. W
listopadzie 1605 roku sędzia Grange szukający Tomasza Percy’ego, uczestnika
słynnego Spisku Prochowego (nieudanego zamachu na życie króla Jakuba I Stuarta,
„zorganizowanego” przez Guya Fawkesa i który na kolejne dwa wieki pogorszył dolę
katolików w Anglii), pojmał ks. Robertsa i mimo, że został oczyszczony z
zarzutów o udział w spisku, został uwięziony w westminsterskim Gatehouse. Spędził tam siedem miesięcy, po czym ponownie skazany na wygnanie opuścił
Anglię.
Przez następne półtora roku przebywał w Douai, gdzie dla angielskich
benedyktynów założył przeorat pw. św. Grzegorza Wielkiego. Już w październiku
1607 roku pomimo grożącego mu niebezpieczeństwa (zaledwie dwa lata
wcześniej proklamowano Akt ku zapobieżeniu i umknięciu niebezpieczeństw mogących płynąć od papistowskich
rekuzantów oraz rozpoczęcia kolejnych prześladowań w ramach tzw. penal laws) ks.
Jan Roberts znowu wylądował na angielskim brzegu. Dwa miesiące później
aresztowano go i umieszczono w więzieniu Gatehouse, skąd po kilku miesiącach
udało mu się uciec. Przez rok ukrywał się w Londynie (wg penal laws katolicy
nie mogli przebywać w obrębie 10 mil od stolicy) aż do momentu, gdy w maju
1609 roku został pojmany i osadzony w więzieniu Newgate. Za zdradę stanu (czyli,
wg Statutów o Supremacji i Jedności, uznawanie autorytetu papieża jako głowy Kościoła,
zamiast króla angielskiego) groziła mu kara śmierci, ale po interwencji
francuskiego ambasadora, Antoniego de la Broderie, sędzia zmienił ją na
wygnanie. Po odwiedzeniu klasztorów w Hiszpanii i Francji, w przeciągu
niecałego roku, ksiądz Jan znowu wyruszył do Anglii.
Dnia 2 grudnia 1610 roku
podczas odprawiania Mszy św. pojmano go i w szatach liturgicznych zabrano do
Newgate. Trzy dni później w procesie skazano niestrudzonego duchownego na karę śmierci
przez powieszenie i poćwiartowanie za zdradę stanu. Wyrok wykonano w Tyburn, 10
grudnia 1610 roku, księdza najpierw zaciągnięto na miejsce kaźni na drewnianej
ramie, potem powieszono tak, żeby się od razu nie udusił i wypruto mu wnętrzności,
które spalono. W końcu umęczonego ścięto, a ciało poćwiartowano. Zakonnicy
odszukali zbezczeszczone fragmenty ciała i zabrali do Douai. Większość relikwii
została zniszczona w czasie rewolucji francuskiej, benedyktynom udało się
uratować 2 palce, które znajdują się w opactwie w Downside i Erdington.
Czterdziestu Męczenników Anglii i Walii
Opactwo św. Grzegorza Wielkiego w Downside, Somerset
Varia:
Przeorat św. Grzegorza Wielkiego był pierwszym domem
zakonnym angielskich benedyktynów, który stał się zarzewiem odnowy monastycyzmu
w Anglii po reformacji. Zakonnicy, którym udało się ocalić życie i dotrzeć do Anglii po wybuchu rewolucji
francuskiej założyli nowy klasztor w Downside.